Podłączyłem vag-a i nie ma zadnych błędów. Mam już czujnik temperatury jutro go wymienię i zobaczę czy coś to da.
[O1] wyciek płynu chłodzącego
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez robekcoolkierunek aso, tam kupisz kolanka ewentualnie same oringi
Czy ktoś to rozbierał? Co tam jest? Widać, że to jakaś szybkozłączka. Oringi czy jakieś inne historie? Pytam bo nie chcę dwa razy spuszczać płynu. Dotknięcie tego skutkuje intensywnym wyciekiem. Jak nie ruszam to pewnie w ok tydzień z max do min schodzi poziom.
pozdrawiam
Komentarz
-
-
To może rozwiązać mój problem. Punkcik poleciał.
Powiedz mi jeszcze jak możesz - dużo płynu ucieknie podczas tej operacji rozpięcia tylko tego lewego złącza na moich fotkach? Jest szansa, że później się coś zapowietrzy czy coś w tym stylu?
dzięki, pozdrawiam
Komentarz
-
-
Jeżeli zaciśniesz wąż, np. kluczem „francuzem” to niewiele ale to nie bardzo wygodnie , zważ iż cena płynu nie jest duża.
Zrób to raz i zapomnij czyli kup bańkę płynu i nie martw się ile ucieknie , proponuję wymianę obydwóch oringów ich koszt jest naprawdę „groszowy” – oczywiście dostaniesz to w jakimś sklepie z uszczelnieniami technicznymi , czy pneumatyką albo armaturą sanitarną.
Dobrze żeby były „jakieś” firmowe np. Olring , Inco , lub jakiekolwiek inne.
Natomiast jeżeli chodzi o zapowietrzenie , jeżeli już to odpowietrzy się samoczynnie po krótkiej pracy silnika , ponieważ z nagrzewnicy płyn nie ucieknie tylko trochę z bloku.
Powodzenia.
Komentarz
-
-
dzięki Panowie
Jasne, że trzeba będzie uzupełnić i się tym bardzo nie przejmuję. Chciałem tylko wiedzieć orientacyjnie ile tego umknie. Oczywiście, że G12 chyba nawet +
dzięki bardzo jeszcze raz, temat uważam za zamknięty
pozdrawiam
[ Dodano: Czw 27 Paź, 11 22:29 ]
Po zabiegu. Operacja udała sięUszczeleczka wymieniona. Koszt 1zł + browar + 20 min roboty :szeroki_usmiech Daję fotkę starego oringu. Widać, że znacznie się zużył. W sumie ma już 11 lat, także miał prawo.
Gdybyś ktoś to przerabiał to proponuję robić to na zimnym silniku. Wiadomo mniejsze ciśnienie w układzie i po rozpięciu, płynu uciekło może z pół szklanki. Podstawiłem sobie butelkę po mirindzie :diabelski_usmiech z uciętą górą i wszystko zlapałem.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomocZałączone pliki
Komentarz
-
Komentarz